Sunlounger - Another day on the terrance
Zbliża się lato - czas wakacyjny, czas roztańczony, pełny goracych rytmów. Dlatego warto przyjrzeć się właśnie teraz dwupłytowemu setowi “Sunlounger - Another day on the terrance” - mieszance stonowanego, uspokajającego chilloutu i ambientu oraz tanecznego trance. Roger P. Shah, DJ (o wielu imionach) i producent przygotował 23 utwory w postaci 2 DJ-skich setów.
Pierwsza płyta to śniadaniowy spokojny zestaw, w sam raz do posłuchania przy porannej kawie, gdy dzień się zaczyna właśnie po szalonej nocy. Druga płyta, jak to już tradycyjnie jest w takich setach, jest przygotowana z myślą o nocnej rozrywce i trwających do samego rana imprezach.
CD 1 - Chill
Morza szum, ptaków śpiew… ambientowe intro rozpoczynają dźwięki z plaży, szum fal, gwar rozmów. Nad tym powoli wschodzi elektroniczna muzyka. Pierwsza płyta jest neutralna. Spokojna i wyrównana. Nie bardzo jest się o czym rozpisywać - to raczej muzyka do tła leniwego poranka, sennego przedpołudnia, opalania się na leżaku, nabierania sił.
CD 2 - Dance
Płytę otwiera intro, melodyjne i ambientowe. Delikatne wprowadzenie, kołyszące się niczym drobne fale z szumem wylewające się na plażę. W końcu jesteśmy na wakacjach i powoli zachodzi słońce. Intro narasta z coraz silniejszym beatem. Czas na wieczorną dawkę muzyki i zabawy. W kolejnych 2 utworach przyspieszamy, ale bez szaleństw. Track 4 “Crawling” (feat. Zara) wyróżnia się popowym rytmem i spokojnym żeńskim wokalem. Utwór ten wspaniale nadaje się na poderwanie na parkiet tych, którzy jeszcze nie weszli w trans… Następuje mała przerwa i spowolnienie. Track 8 “Losing again”wraca z beatem. Utwór wyróżnia się na tle pozostałych. znów wokal i hipnotyzujący dźwięk. Żeby tego było mało sprawnie przenosi nas do kolejnego utworu “Lounging by the sea” urozmaiconego instrumentami dętymi. Na koniec DJ Shah postanowił wrzucić dynamiczny utwór “Shine on me”. Nie jest to wyciszające outro, czego ja bym się bardziej spodziewał na zakończenie setu.
Całość to udany, wakacyjny transowy secik, pomimo może 2 uwag (wiem, czepiam się). Jak dla mnie to spowolnienei po 4 utworze jest całkowicie niepotrzebne w tym miejscu. Tak samo jak transowo rozpędzający rytm track ostatni. Gdy milknie to staje się tak pusto, cicho. Osobiście zmieniłbym całość tak, żeby więcej dynamizmu dać w środku, a spowolnić całość pod koniec… Ale może to zależy co kto lubi?
DJ Shah niewątpliwie doskonale uchwycił wakacyjną, plażową aurę. Doskonale pod tym kątem dobrał utwory i skomponował interesujące dwa miksy. Do posłuchania i rano i wieczorem. I to mi się najbardziej w tej produkcji spodobało. To teraz czekamy na te 30°C w cieniu i zamawiam wywrotkę z piaskiem na taras ;)
Sunlounger - Another day on the terrance
CD 1: Chill
01. Another Day On The Terrace (Album Mix)
02. In And Out
03. White Sand
04. Losing Again
05. A Balearic Dinner (feat. Seis Cuerdas)
06. Crawling (feat. Zara)
07. Aguas Blancas
08. Keep Our Ring
09. Hierbas Ibicencas
10. Lounging By The Sea
11. Shine On Me
12. Lumumba
CD 2: Dance
01. Another Day On The Terrace (Intro Club Mix)
02. In & Out (Original Mix)
03. Hierbas Ibicencas
04. Crawling (feat. Zara)
05. White Sand (DJ Shah’s Original Mix)
06. Keep Our Ring
07. A Balearic Dinner (feat. Seis Cuerdas)
08. Losing Again
09. Lounging By The Sea
10. Aquas Blancas (DJ Shah’s Original Mix)
11. Shine On Me
Nikt tego jeszcze nie skomentował.
Kanał RSS dla tego wpisu. TrackBack URL
Dodaj komentarz