Fischerspooner - Odyssey (2005)
Oddysey to drugi album Fischera i Spoonera. Drugi, lepszy technicznie, bardziej dopracowany w szczegółach. Ogólnie - dużo lepszy. O ile ich poprzednia i pierwsza płyta była dobra (bardzo dobra) o tyle Oddysey - nie zawaham sie tego napisać - jest wyśmienita.
Już od pierwszej nutki, od pierwszej sekundki dostajemy więcej lepszego elektro, więcej clashu i troche więcej popu niz poprzednio. Właściwie nei ma sie co rozpisywac, każdy zamieszczony na płycie utwór zwraca czymś na siebie uwagę.
Madonna - Confessions On A Dance Floor
Właśnie wyszła nowa płyta Madonny pt. “Hard Candy”, promowana od pewnego czasu singlem “4 minutes”. To wydarzenie przypomniało mi o poprzedniej płycie z 2005 roku (to już 3 lata). Mówię o Confessions On A Dance Floor - jednej z moich ulubionych płyt z muzyką rozrywkową ostatnich lat.
Confessions On A Dance Floor to zrealizowana z perfekcją i rozmachem płyta z muzyką nawiązującą do dyskotekowych brzmień lat 70-tych i 80-tych. Już pierwszy utwór Hung Up wprowadza słuchacza w to co go czeka. Mocny dyskotekowy beat a w tle nawiązanie do Abby. Rewelacja! Już wiemy, że dostaniemy płytę pełną tanecznej muzyki. Płytę nowoczesną, a jednocześnie miłą dla ucha, bo wydaje nam się, że jej brzmienie dobrze znamy. Bynajmniej nie mówię, że płyta jest wtórna. O co to to nie. Confessions On A Dance Floor jest pełna wyśmienitych aranżacji, doskonale dopracowanych w szczegółach, nawiązujących do 70’s czy 80’s, ale bez plagiatów, czy prostych powtórek. To raczej współczesna elektroniczna muzyka klubowa, z całym dorobkiem współczesnej sceny klubowej, stworzona w konwencji minionej epoki.